Można było obejrzeć plenerową wystawę o Oskarze Kolbergu, któremu poświęcone były obydwa festiwalowe koncerty. Organizatorzy oraz publiczność boleli nad niewielką ilością festiwalowych koncertów, ale niestety wszystko rozbija się o pieniądze. A tych na wartościowe muzyczne festiwale promujące sztukę wysoką jest najmniej począwszy od samorządów lokalnych aż do środków ministerialnych. Wielka determinacja Lidii Trojanowskiej sprawiła, że można było oglądać wystawę o Oskarze Kolbergu zarówno w Augustowie, jak i w Białymstoku. Ten tytan pracy pozostawił po sobie ogromną pracę o polskim ludzie, jego zwyczajach, strojach, pieśniach, podaniach, wierzeniach et... Niestety brak było zainteresowania osobą Oskara z Przysuchy a organizatorzy usłyszeli, że o Kolbergu jest dość na Podlasiu, że dużo się o nim mówi. I prześledzili owe "dużo". Wystawa, która została przywieziona z Muzeum Wsi Radomskiej jest jedynym!!! (JEDYNYM) takim wydarzeniem na Podlasiu. Ktoś z wysokich urzędników w samorządzie musiał być niedoinformowany.

 {youtube}HF9f0gap_ro{/youtube}

{phocagallery view=category|categoryid=67|limitstart=0|limitcount=0}