66 proc. Polaków nie wie, co oznacza termin GMO

 

Wśród zagrożeń wynikających ze stosowania GMO respondenci najczęściej wybierali z listy stwierdzenie, że wprowadzenie GMO do hodowli służy tylko i wyłącznie interesom firm produkujących te organizmy oraz że żywność produkowana na bazie GMO niekorzystnie wpływa na zdrowie konsumentów.

W życiu codziennym blisko 58 proc. osób, które słyszały o GMO, nigdy nie sprawdza kupowanych produktów spożywczych pod kątem zawartości składników na bazie GMO. Zawsze robi to prawie 10 proc. badanych.

60 proc. respondentów poprawnie wskazało, że uprawa roślin genetycznie modyfikowanych jest uzależniona od regulacji prawnych obowiązujących w danym państwie. Ponad 32 proc. ankietowanych pozwoliłaby na wprowadzenie GMO do codziennego życia, ale tylko wtedy, gdy wieloletnie badania wykażą, że takie organizmy nie maja negatywnego wpływu na ludzi, zwierzęta i środowisko.

"Genetyczne modyfikowanie organizmów jest zjawiskiem jeszcze dosyć nowym, a jeśli czegoś nie znamy to się tego boimy" - powiedział PAP dr Konrad Maj psycholog społeczny ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej komentując wyniki badania.

W dodatku - zdaniem psychologa - jeśli jakieś zjawisko ma w nazwie wymagający rozwinięcia skrót, to potrzeba czasu, by go zrozumieć. "W dodatku nie ma jeszcze na tyle dużo badań, które mówiłyby jednoznacznie, że GMO jest czymś dobrym albo złym. Na wszelki wypadek ludzie podchodzą do takiego zjawiska sceptycznie" - wyjaśniał dr Maj.

ponad 48 proc. deklaruje, że nie zetknęło się z pojęciem organizmów modyfikowanych genetycznie.

 

Tak wynika z badań przeprowadzonych przez TNS Pentor na zlecenie warszawskiego Centrum Nauki Kopernik (CNK). Wyniki badania, które jest częścią prowadzonego przez CNK Projektu GENesis - poświęconego osiągnięciom biotechnologii, zaprezentowano w środę w siedzibie "Kopernika".

Respondenci TNS Pentor byli też proszeni o wybór - z podanej listy - organizmów, które ich zdaniem modyfikuje się genetycznie. Na liście znalazły się: soja, kukurydza, rzepak, bakterie i ...krowa. Z modyfikowaniem genetycznym ankietowani najbardziej kojarzyli kukurydzę, w mniejszym stopniu soję i rzepak. Ponad 23 proc. badanych wskazało, na krowę, co było odpowiedzią błędną. Z kolei 70 proc. ankietowanych nie wiedziało, że genetycznie modyfikuje się również bakterie, w celu produkcji insuliny.