Krzysztof Bobrzecki - jak Człowiek z La Manchy musi iść przed siebie - to jest jego cel, aby dosięgnąć gwiazd.
Dziękujemy za cudowne wzruszenia i prosimy o więcej... Rzeczywiście po koncercie prze hejnałem 21 sierpnia życzylibyśmy sobie, aby prezentacji młodych wykonawców rodem z Białegostoku było w mieście jak najwięcej.
To był niesamowity koncert – goście z Florydy. Za sprawą młodego, rewelacyjnie śpiewającego barytona Krzysztofa Bobrzeckiego dziedziniec Ratusza w niedzielny poranek rozbrzmiewał niesamowicie klimatyczną muzyką wokalną przede wszystkim polskich kompozytorów. Jak to oni robią - (Krzysztof Bobrzecki i Anna Mikolon), że potrafią stworzyć wyjątkowy klimat nawet współczesnej muzyki - pozostanie tajemnicą. Przed bisem śpiewak powiedział: moim celem jest iść przed siebie, jak bohater musicalu, z którego pieśń na zakończenie wykonam.Długo oklaskiwano Bobrzeckiego po songu z Człowieka z La Manchy. Liczymy, że zagości również na innych scenach w rodzinnym mieście (ostatnio śpiewał ponad 10 lat temu na Koncertach Pamięci), że dojdzie do gwiazd. W niedzielę 28 sierpnia tradycyjnie o 11.15 zakończenie Koncertów przed hejnałem (wystąpi m. in. Suwalski Chór Kameralny). Wstęp wolny.
Krzysztof Bobrzecki - jak Człowiek z La Manchy musi iść przed siebie - to jest jego cel, aby dosięgnąć gwiazd.
Dziękujemy za cudowne wzruszenia i prosimy o więcej... Rzeczywiście po koncercie prze hejnałem 21 sierpnia życzylibyśmy sobie, aby prezentacji młodych wykonawców rodem z Białegostoku było w mieście jak najwięcej.
To był niesamowity koncert – goście z Florydy. Za sprawą młodego, rewelacyjnie śpiewającego barytona Krzysztofa Bobrzeckiego dziedziniec Ratusza w niedzielny poranek rozbrzmiewał niesamowicie klimatyczną muzyką wokalną przede wszystkim polskich kompozytorów. Jak to oni robią - (Krzysztof Bobrzecki i Anna Mikolon), że potrafią stworzyć wyjątkowy klimat nawet współczesnej muzyki - pozostanie tajemnicą. Przed bisem śpiewak powiedział: moim celem jest iść przed siebie, jak bohater musicalu, z którego pieśń na zakończenie wykonam.Długo oklaskiwano Bobrzeckiego po songu z Człowieka z La Manchy. Liczymy, że zagości również na innych scenach w rodzinnym mieście (ostatnio śpiewał ponad 10 lat temu na Koncertach Pamięci), że dojdzie do gwiazd. W niedzielę 28 sierpnia tradycyjnie o 11.15 zakończenie Koncertów przed hejnałem (wystąpi m. in. Suwalski Chór Kameralny). Wstęp wolny.
Krzysztof Bobrzecki - jak Człowiek z La Manchy musi iść przed siebie - to jest jego cel, aby dosięgnąć gwiazd.